wtorek, 14 stycznia 2014
piątek, 10 stycznia 2014
Rozdział V
Obudziłam się wcześnie żeby przygotować śniadanie urodzinowe dla Vanessy pomyśłam ze może nalesniki z nutella . Gdy Vanessa wstała neleśniki czekaly na dole , a mnie juz nie było w domu ponieważ byla w drodze do szkoły . Po kolejnym ciężkim dniu nie miałam ochoty na randkę z Rossem a nawet nie mialam ochoty świetować urodzin Vanessy ktora mi wybaczyla mam poprostu kochana siostrę . Napisalam do Rossa ze źle sie czuje i poszłam spać . Gdy sie obudziłam byla 17:00 jeszcze byłam zaspana gdy nagle dla dostałam sms od tej dziewczyny z pozdrowieniami z jej o Rossa randki . I tak w to nie wierzę pewnie znowo fantazyjna nastolatka poszłam sie umyć . Po kompieli położyła sie i napisal do mnie Ross że ma dla mbie niespodziankę na jutro . Po wiadomosci poszlam spac i tak minoł mi dzien
To tyle mega krotki ale czekaliscie i czekaliscie wiec dodalam a wiec rozdam 2 kolaze na powitanie z kim chcecie pisac w komentarzach . A nastepny bedzie dużo dużo dłuższy